Dolnośląska Teka Edukacyjna

80 milionów

Autor: Rafał Bubnicki

Liderzy dolnośląskiej „Solidarności” przewidywali, że władze PRL w celu spacyfikowania ruchu „Solidarności” mogą wprowadzić stan wyjątkowy (termin: stan wojenny nie był wówczas używany). Dlatego, aby umożliwić kontynuację działalności związku w takich warunkach, postanowili, podobnie jak było to w czasie tzw. kryzysu bydgoskiego w marcu 1981 r., ukryć pieniądze związkowe znajdujące się na koncie bankowym.

3 grudnia 1981 r. trzej działacze Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Dolny Śląsk: Piotr Bednarz, wiceprzewodniczący Regionu, Józef Pinior, rzecznik finansowy i Tomasz Surowiec podjęli z konta „Solidarności” w V Oddziale Narodowego Banku Polskiego we Wrocławiu (ul. Ofiar Oświęcimskich 41/43) prawie wszystkie pieniądze ZR, czyli 80 milionów złotych. Akcję tę przeprowadzono z zachowaniem zasad konspiracji. Tego samego dnia Józef Pinior i Stanisław Huskowski, rzecznik prasowy Regionu, przekazali pobrane pieniądze arcybiskupowi Henrykowi Gulbinowiczowi, metropolicie wrocławskiemu.

Dla powodzenia – skądinąd standardowej – akcji pobrania pieniędzy „Solidarności” z konta związku kluczowe znaczenie miało zachowanie Jerzego Aulicha, dyrektora banku. 2 grudnia, w przeddzień pobrania pieniędzy, Józef Pinior, poinformował o zamiarze pobrania pieniędzy Jerzego Kwapińskiego, przewodniczącego „S” w banku. Kwapiński, którego dyrektor Aulich darzył zaufaniem, uzyskał jego akceptację dla dokonania wypłaty, a następnie – razem z Piniorem – uzgodnił z Marią Leszczyńską, główną księgową, warunki odbioru pieniędzy. Po wywiezieniu pieniędzy z banku dyrektor Aulich nie zawiadomił Służby Bezpieczeństwa i z opóźnieniem powiadomił swoich przełożonych o pobraniu pieniędzy.

80 milionów złotych było wykorzystywane po 13 grudnia 1981 r. przez działający w podziemiu Regionalny Komitet Strajkowy NSZZ „Solidarność” Dolny Śląsk, który finansował z nich m.in. druk prasy związkowej i pomoc dla ukrywających się, internowanych i uwięzionych działaczy „Solidarności”. RKS w okresie do kwietnia 1983 r. wspierał też pieniędzmi „Solidarność” w innych częściach Polski (m.in. Kraków, Świdnik). Pieniądze w tym czasie przekazywał podziemiu „Solidarności” dr Kazimierz Jerie, który pełnił funkcję skarbnika związku. Po aresztowaniu Józefa Piniora, trzeciego z przywódców RKS (kwiecień 1983 r.), kardynał Gulbinowicz „zamroził” posiadany depozyt, uznając, że mogą nim dysponować tylko działacze związku wybrani w 1981 r. (Władysław Frasyniuk i Piotr Bednarz byli wtedy w więzieniu). Po wyjściu Frasyniuka z więzienia we wrześniu 1986 r. z pieniędzy tych była finansowana działalność podziemnego RKS i działającej legalnie od grudnia 1987 r. Regionalnej Komisji Wykonawczej NSZZ „Solidarność” Dolny Śląsk. Służba Bezpieczeństwa do 1989 r. starała się przejąć ukryte pieniądze. Represje spotkały uczestników podjęcia pieniędzy. Jerzy Kwapiński został internowany, a następnie zwolniony z pracy w banku i zmuszony do emigracji. Dyrektora Jerzego Aulicha zmuszono do odejścia z banku. W wyniku choroby, która wywiązała się na skutek tych przejść, zmarł przedwcześnie w listopadzie 1992 r. Józef Pinior przez pięć lat był nękany przez komornika po wyroku sądowym przyznającym Ogólnopolskiemu Porozumieniu Związków Zawodowych (organizacji związkowej koncesjonowanej przez władze PRL, która otrzymała prawa do majątku „Solidarności”) prawa do pieniędzy dolnośląskiego ZR. W 1990 r. na zjeździe dolnośląskiej „Solidarności” Józef Pinior rozliczył się z 80 milionów.

 

Archiwum „Kajetana”.

Po 13 grudnia 1981 r. działający w podziemiu Regionalny Komitet Strajkowy (RKS) wykorzystywał 80 mln zł do finansowania m.in. druku prasy oraz pomocy dla ukrywających się, internowanych i uwięzionych działaczy. Do kwietnia 1983 r. RKS wspierał też z tych środków „Solidarność” w innych częściach Polski. Pieniądze były przekazywane od abp. Henryka Gulbinowicza przez bp. Adama Dyczkowskiego do dr. Kazimierza Jerie „Kajetana”, który pełnił funkcję skarbnika RKS. Doktor Jerie rejestrował każdą pobraną kwotę (w sumie ok. 34 mln zł), a stworzone w ten sposób archiwum kasowe przechowywał w sejfie na izotopy w Instytucie Fizyki Uniwersytetu Wrocławskiego. To unikalne archiwum pozwoliło rozliczyć środki po zakończeniu konspiracyjnej działalności.

W 1990 r. na zjeździe dolnośląskiej „Solidarności” Józef Pinior przekazał pozostałe 50 tys. dolarów. Ujawniono wówczas, że aby zapobiec dewaluacji, kard. Gulbinowicz wymienił zdeponowane pieniądze na dolary.

 

Dolnośląska Teka Edukacyjna

creative

Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 3.0 Polska (CC BY-NC-ND 3.0 PL)
Więcej informacji tutaj.

Dolnośląska Teka Edukacyjna traktowana jest jako kompletny zbiór, przedziały czasowe (1939-1945; 1946-1969; 1970-1990) są zamkniętymi utworami i każde dodatkowe użycie poszczególnych elementów strony (np. zdjęć) wymaga odrębnej pisemnej zgody.

Znajdz-nas-na-facebooku